zondag 3 juli 2016

Konstantin Wegerer 36 (Hejnici)

Hejnici

Następnego dnia miałem inny niż do tej pory podjąć inną, dłuższą drogę do Hejnici. Wittiga była po  burzy tak nadęty,  że normalna droga, przez dolinę został zalany. Przez to doszedłem dopiero do popołudnia u moim celem. Ostatnia część drogi poszła między granitowych filary z posągi świętych, to droga pielgrzymski do kościoła w Hejnici który wkrótce można zobaczyć leżącego na górze.

Zaproszenie dałem Panów z dworu, i powiedziałem co mi się dzień wcześniej stało na drodze do Hejnici. Ponieważ to było prawie pora kolacji, miałem dołączyć się do obiadu. Dzwonek w dworek zaczął dzwonić, i wezwał wszystkich w pobliżu ruchliwego pracowników do domu. Młody człowiek w moim wieku podjechał w towarzystwie nieco młodszej dziewczynki, a prawdopodobny jego siostra, siedząc na pięknym białym koń. Skakali radośnie z koni i prowadzili je do stajnia. Dziewczynka wróciła pierwszym i spojrzała na mnie ze zdziwieniem: "Co ty tu robisz? Jak masz na imię?"

Przedstawiłem się i powiedział, że przywiozłem wiadomość od Gryf. Wtedy dziewczyna krzyknęła do swojego brata: "Jakubie, Jakubie, tutaj jest zwiastunem z Gryf. Założę że Eleonora  ma zamiar poślubić tego Hohenzollerna. Pamiętasz, pięć lat temu, u pogrzeb Christoph, on był tam też i awansował do nie, choć nie jest już najmłodszy w jej trzydziestu lat. Myślę, że Magda i Ella uważają, że jest fantastyczna, aby otrzymać nowy ojciec, i Hans Ulrich też.

Osobiście jeszcze ja nie myślałem o, jak Hans Ulrich o zbliżającym drugiego małżeństwa matce myślał. Nie dużo o tym powiedział mi. Wierzyłem, że  bardzo uwielbiał jego matką, a dopiero i tylko  myślał o to, że ona podobnie jak z  jego ojciec, była szczęśliwy. Ona sądziła sama bardzo dobrze i działała wspaniały, ale zawsze było bardzo trudne dla jej macierzyńskiej naturze, udowodnić się , wśród wielu mężczyzn. On teraz miał jego wujkowi Heinrich, Conrad i Caspar jako opiekunów, które zajmowali się z jego sprawy. Siostra Hansa Ulricha, Eleanora nie dawno skonczyla siedem lat i kolegowała się łatwe z wkrótce w ich domu mieszkający nowy pan, ponieważ on uczynił z jej wielu zabawnych gier. Jej ojciec, znała tylko jaka dwa-letni i szybko zapomniała go.


De volgende dag moest ik nu een andere, langere weg naar Haynsdorf inslaan. De Wittig was na het onweer zo gezwollen, dat de gebruikelijke weg, door het dal, ondergelopen was. Zo kwam ik pas tegen de middag bij mijn doel aan. Het laatste deel van de weg ging tussen granieten zuilen met daarop heiligenbeelden, een pelgrimsweg naar de kerk in Haynsdorf, die men weldra op berg zou zien liggen.

De uitnodiging gaf ik aan de heren van het landgoed, en vertelde wat er me daags tevoren op de weg naar Haynsdorf overkomen was. Omdat het bijna etenstijd was, moest ik bij hun middagmaal aansluiten. Een klokje in het landhuis begon te luiden, en riep alle in de buurt bezige arbeiders naar huis. Een jongeman van mijn leeftijd kwam aangereden, begeleid door een iets jonger meisje, zeker zijn zus, gezeten op een prachtige schimmel. Ze sprongen vrolijk van hun paarden en brachten ze naar de stal. Het meisje kwam als eerste weer naar buiten en keek me verbaasd aan: ‘Wat doe jij hier? Hoe heet jij?’

Ik stelde me voor, en zei, dat ik een bericht van de Greiffenstein had gebracht. Waarop het meisje luid naar haar broer riep: ‘Jacob, Jacob, hier is een bode van de Greiffenstein. Ik wed dat Eleonora met die van Hohenzollern gaat trouwen. Weet je nog van vijf jaar geleden bij de begrafenis van Christoph was hij er ook en maakte haar avances, hoewel ze met haar dertig jaar niet meer de jongste is. Ik denk dat Magda en Elizabeth het fantastisch vinden om een nieuwe vader te krijgen, en Hans Ulrich ook.

Zelf had ik er nog niet over nagedacht, over hoe Hans Ulrich over het naderende tweede huwelijk van zijn moeder dacht. Hij had me er weinig over verteld. Ik geloofde dat hij uitzonderlijk veel van zijn moeder hield, en er alleen aan dacht dat zij nu weer, net als met zijn vader, weer gelukkig werd. Het alleen regeren had ze weliswaar zeer succesvol gedaan, maar was voor haar moederlijke aard steeds heel zwaar geweest, om zich steeds tussen de vele mannen te bewijzen. Hij had dan nu ook zijn ooms Heinrich, Conrad en Caspar als voogd, die zijn zaken regelden. Hans Ulrichs zus Eleonora was pas zeven jaar geworden, en had met de zich weldra in het huis trekkende nieuwe heer makkelijk bevriend, want hij deed met haar veel leuke spelletjes. Haar vader had ze alleen als tweejarige gekend en had hem dus snel vergeten.




Geen opmerkingen: