zondag 22 juli 2018

Konstantin von Wegerer 137

Tak mógł wyglądać wieża rycerski w Siedlęcin


Bibiana i ja byliśmy bardzo szczęśliwi w naszej  odległym wieży rycerskiej na Bobru. Znaleźliśmy wielu nowych uczciwe przyjaciół w wiosce, którzy nam pomogli i którym często my mogliśmy pomóc. Lubili przychodzić do nas w wieży rycerskiej, jeśli miało się odbyć impreza, mogło się to odbyć w naszej wielkiej starej sali rycerskiej. U tym Bibiana poznała młodego człowieka który musiał nauczyć się zarządzania posiadłości w dominium. Bibiana robiła z nim coraz więcej wycieczek po okolicy, aby zobaczyć pola, o które później opowiedziała z entuzjazmem. Zauważyłem, że zaczyna czuć coraz więcej dla tego młodego człowieka i coraz bardziej oddala się ode mnie. Kiedy zapytałem ją kiedyś, nie chciała o tym ze mną rozmawiać. Może chciałaby to zrobić później. Pewnego dnia nie wróciła z takiej przejażdżki, na który zabierała ze sobą Jörga. Młodzieniec dominium również zniknął. Nie mogłem tego powstrzymać. Nauczyła się kochać młodszego mężczyznę i podążała za nim, tak jak ja już ją ofiarowałem na naszym małżeństwie. Od naszego wczesnego związku ojca z córką, jednak z biegiem czasu stała się prawdziwa relacja między mężczyznami i kobietami, ale Bibiana, która zawsze działała instynktownie, prawdopodobnie odczułaby naszą wielką różnicę wieku.

Teraz jestem całkowicie sam.



Bibiana en ik waren in onze afgelegen riddertoren aan de Bober zeer gelukkig. We vonden veel nieuwe nette vrienden in het dorp, die ons hielpen, en die wij vaak konden helpen. Ze kwamen graag naar ons in de riddertoren, als er een feest te vieren was, kon dat in onze grote oude ridderzaal plaatsvinden. Daarbij leerde Bibiana een jongeman kennen, die in het dominium het landgoedbeheer moest leren. Bibiana ondernam met hem steeds vaker ritjes in de omgeving, om de velden te bekijken, waarvan ze dan later enthousiast vertelde. Ik merkte, dat ze steeds meer voor deze jongeman ging voelen en steeds verder van me af kwam staan. Toen ik er haar een keer op aansprak, wilde ze er niet met me over praten. Ze wilde dat misschien later doen. Op een dag kwam ze niet van zo’n rit terug, waarbij ze ook Jörg had meegenomen. Ook de jongeman van het dominium was verdwenen. Ik had het niet kunnen verhinderen. Ze had een jongere man leren liefhebben en was hem gevolgd, zoals ik haar dat ook al bij ons huwelijk had aangeboden. Uit ons in het begin vader - dochter verhouding was weliswaar in de loop van de tijd een echte man - vrouw verhouding geworden, maar Bibiana, die altijd instinctief handelde, had ons grote leeftijdsverschil waarschijnlijk toch gevoeld.


Nu ben ik helemaal alleen.

Geen opmerkingen: