Zamek Gryf
Wypadek hrabiego podczas polowania w lesie nad Kwieciszowice jeszcze miał ważny skutek. Jörg Hans Ulrich został wkrótce zaproszony do zamek Gryf. Tam dostał z rąk hrabiego jako podziękowanie dla jego pomocy dwa piękne kielichy cynowe ozdobione z scenami myśliwskimi.
"Myślę, że jest to dla was ważne narzędzie, radośnie pijące Kwieciszowianiny. Kiedy następnym razem przyjadę na polowanie, odwiedzę was i opróżnimy razem tej dwa kielichy."
Hrabia powiedział, że po jego wypadku stało się dla niego jasne, jak odległy i niezaludniony środowisko było powyżej Kwieciszowice. W drodze do zamku rozmawiał z kilkoma Kwiecziszowianini i słyszał, że często kilka rodzin mieszkali razem w małym domu. Wtedy, mimo że był już w bardzo zaawansowanego odurzenie alkoholu, przyszedł mu do głowy dobry pomysł, by założyć małą wioskę obok leśniczówka hrabia. On, Jörg Hans Ulrich, musiałby wtedy zaprojektować wioskę. Drewno do budowanie, hrabia byłby dostępni z jego lasów, a czas pracy był liczony do dni danina. Tam można było ścinać las, aby stworzyć pastwisko dla bydła. Poza tym, ludzie tam mieszkający mogliby lepiej dbać o wykorzystanie otaczający las. Jörg Hans Ulrich był bardzo entuzjastycznie o plan hrabiego, ponieważ on sam już kilka razy myślał o tym, jak można zmniejszyć niedobór mieszkań w Kwieciszowice. Z pewnością nie przyszedł sam na tak hojne rozwiązanie. Uważał też, że dobrze, że przyszedł plan samego od hrabiego i że mu to nie zostało uczynione
Het
ongeval van de graaf tijdens de jacht in de bossen boven Blumendorf
had nog een belangrijk naspel. Jörg Hans Ulrich werd kort daarop
uitgenodigd op de Greiffenstein. Daar kreeg hij uit de handen van de
graaf als dank voor zijn hulp twee mooie tinnen kelken die met
jachttaferelen versierd waren.
‘Ik
denk dat dit een belangrijk gereedschap voor jullie, vrolijk
drinkende Blumendorfer is. Als ik de volgende keer kom jagen, zal ik
jullie bezoeken en zullen we samen de beide kelken leeg maken.’
De
graaf vertelde, dat hem na zijn ongeval duidelijk geworden was, hoe
afgelegen en mensenleeg de omgeving boven Blumendorf was. Op weg
naar zijn burcht had hij met enkele Blumendorfer gesproken en
gehoord, dat er vaak meerdere families in een klein huis samen
woonden. Toen was bij hem, ondanks de al zeer ver gevorderde
bierroes, het goede idee opgekomen, om boven langs de boswachterij
van de graaf een klein dorp te vestigen. Hij, Jörg Hans Ulrich zou
dan een ontwerp van het dorp moeten maken. Het bouwhout zou de graaf
uit zijn bossen ter beschikking stellen en de arbeidstijd werd bij de
spandiensten geteld. Men kon daarboven het bos rooien, zodat
weideland voor het vee ontstond. Bovendien konden de daar wonende
mensen voor een beter gebruik van het omliggende bos zorgen. Jörg
Hans Ulrich was zeer enthousiast over het plan van de graaf, want ook
hij had er al meermaals over nagedacht, hoe men de woningnood in
Blumendorf kon verminderen. Op zulke royale oplossing was hij zeker
niet alleen gekomen. Hij vond ook, dat het goed was, dat het plan van
de graaf zelf kwam en dat het hem niet aan de hand gedaan was.
Geen opmerkingen:
Een reactie posten