Wzdłuż samochodu stali Pan i Pani Kachel i Andreas żeby się pożegnać z Ania. Ona poszła do rodziców, objął je, i mówiła kilka słów do nich. Jej matka wreszcie położyć ręce na głowie Ani i powiedziała krótką modlitwę. Ania pobiegła do swojego brata, wziął głowę w ręce i pocałowała go w usta. Potem zwróciła się do mnie, a przed ja wiedziałem, robiła ze mną to samo, jak u jej brat. Wszyscy patrzyli, i uważali to okay. Zauważyłem, że miałem czerwoną głowę, ale Ania już wskoczyła na wóz i krzyknęła: "Hop,hop do Świdnicy!" i wóz już przejechała przez brama. Stałem tam przez chwilę nieprzytomnie przez szybkich zdarzeń w ciągu ostatnich kilku minut. Nagle Jörg, który tez wszystko widział, mnie szturchną, i powiedział: "Nasz wóz tez jest ładowane. Kiedy Hans będzie, zaprze konie, i możemy jechać." Każdy wrócił do swój pracy, a ja poszedłem do naszego pokoju.
Teraz siedzę tutaj, skończyłem mój pisanie, czekam na Hansa i mam wielką tęsknota na Ani. Odeszła już dwie godziny temu. Tylko jej kwiaty są nadal. Niektóre powiesila głowka, jak gdyby była smutne.
Langs de wagen stonden heer en mevrouw Kachel en Andreas,
om Ania uit te zwaaien. Ze ging naar haar ouders,omarmde hen, en sprak een paar
woorden met hen. Haar moeder tenslotte, legde haar handen op Ania’s hoofd en
sprak een kort gebed uit. Ania rende naar haar broer, nam zijn hoofd in haar
handen en kuste hem op de mond. Dan draaide ze zich naar mij om, en voor ik het
wist, had ze het bij mij, zo als bij haar broer gedaan. Iedereen keek toe en vond
het in orde. Ik merkte dat ik een knalrode kop kreeg, maar Ania was al op de
wagen gesprongen en riep; ’Huh, hop op naar Schweidnitz!’, en de wagen rolde al
de hof uit. Ik stond er nog even beduusd bij, van de snelle gebeurtenissen in de laatste paar minuten. Toen stootte
Jörg, die eveneens alles gezien had, me aan en zei; ’Onze wagen is ook klaar.
Als Hans komt, span ik gelijk in, en kunnen we rijden.’ Iedereen ging weer aan
zijn werk, en ik ging naar onze kamer.
Nu zit ik hier, heb mijn bericht beeindigd, wacht op Hans
en heb een groot verlangen naar Ania. Ze is nu al twee uur weg. Alleen haar
bloemen staan er nog. Sommigen laten hun kopje hangen, alsof ze ook droevig
zijn.
Geen opmerkingen:
Een reactie posten