zondag 26 februari 2017

Konstantin Wegerer 68


universiteit in Heidelberg

W ten sposób zostałem zadanie, w przyszłości, kiedy Hans Ulrich był na studiach, a ja w związku z tym nie było potrzeby, dawać lekcje obydwoje dziewczyny. To, ja zrobiłem z dużo przyjemnością. Kilka miesięcy temu byłem szczęśliwy, że będzie sługą jazdy na Gryf, i teraz już jestem kamerdyner od Hans Ulrich i domowy nauczyciel od tej dwóch dziewczynek. Prawie miałem zawroty głowa od szybkich awansów. Ale byłem szczęśliwy i wesoły i czułem, że to było prawdopodobnie głównym powodem mojego sukcesu.

Kuzyn Hans Ulrich, Bernhard von Schaffgotsch, którą on poznał w czasie ślubu w Stara Kamienica, wielokrotnie był na zamek Gryf. Na końcu Pani Eleanora poprosiła go, aby towarzyszyć jej syna u jego studia prawnej w Tybindze. Ja miałem również przenieść się tam, aby dbać o obu mężczyzn. Na wiosnę 1609 roku wyjechaliśmy wszystkie trzy z Gryf w wozie wędrowny z dużą bagaż. Podróż poszła z dłuższego pobytu w Lipsku, przez Frankfurt nad Main i Heidelbergu. Przeszliśmy do pięknie urządzony dom na Neckar, które Bernhard już wcześniej kiedyś najmował. Dom leżał obok domu, w którym słynny humanista Johannes Reuchlina mieszkał. Stamtąd nie było daleko do giełda, gdzie odbywali dużo czytanie. Hans Ulrich i Bernhard odwiedzili miasta i najbliższej okolicy, a oni również odwiedzili rodzinę w Hechingen i Sygmaringen. Ja porządkowałem razem z gospodynią i kucharka , aby w pełnić wymagania Hans Ulrich i Bernharda.



Zodoende kreeg ik de opdracht, in de toekomst, als Hans Ulrich naar zijn studie was, en ik dus niet nodig was, om de beide meisjes onderwijs te geven. Dat deed ik ook met veel plezier. Enkele maanden geleden was ik nog blij, om een ruiter knecht op de Greiffenstein te worden, nu was ik al kamerdienaar van Hans Ulrich en de huisleraar van de beide meisjes. Het werd me bijna duizelig van de snelle promoties. Maar ik was gelukkig en vrolijk en merkte, dat dat waarschijnlijk de hoofdreden van mijn succes was.


Hans Ulrichs neef, Bernhard von Schaffgotsch, die hij tijdens het huwelijk in Kemnitz had leren kennen, was meermalen op de Greiffenstein geweest. Ten slotte had vrouwe Eleonora hem verzocht, haar zoon bij een juridische studie in Tübingen te begeleiden. Ik zou eveneens daarheen verhuizen om beide heren te verzorgen. In het voorjaar van 1609 vertrokken we alle drie van de Greiffenstein in een reiswagen met behoorlijk veel bagage. De reis ging, met een langer oponthoud in Leipzig, via Frankfurt am Main en Heidelberg. We betrokken een mooi gemeubileerd huis aan de Neckar, dat Bernhard al eerder gehuurd had. Het lag langs het huis, waarin de beroemde humanist Johannes Reuchlin gewoond had. Van daar was het ook niet ver naar de beurs, waar veel lezingen gehouden zouden worden. Hans Ulrich en Bernhard bekeken de stad en de directe omgeving, en ze bezochten ook familie in Hechingen en Sygmaringen. Ik richtte samen met een huishoudster en een kokkin het huis verder in, om helemaal aan de wensen van Hans Ulrich en Bernhard te voldoen.

zaterdag 18 februari 2017

Konstantin Wegerer 67



Pewnego dnia dwie dziewczyny przychodzili do mojego pokoju i zobaczyli jak ja napisałem coś w moim małym stolikiem. Usiedli po obu wolnego stronach stolika i poprosili o papier. Wtedy ja miałem napisać pare słów i oni to powtórzyli rysowanie. Zrobili to godzina z wielki entuzjazm i przyszli następne kilka dni. Siedem-letnia Eleonora zaufała mi bardzo. Głaskała moją dłoń czasami, kiedy pisałem do niej coś, a ona bardzo była zadowoleni, kiedy gładziłem jej dłoń. Czasami, podczas pisania wspinała na moje kolanach i przytula się do mnie. Zauważyłem, że potrzebuje dużo czułości fizycznej i pochylenie, która najwidoczniej brakowała jej. Starsza Magdalena drugiej strony, był już w takim wieku, że odwraca się od czułością rodziców, szybszej to uważa jako przeszkadzający. Z drugiej strony, nie była tak stara, że ​​mogła sam znaleźć jej ścieżki. Jej uczucia dla mnie zmieniło się z dnia na dzień pomiędzy wesoła zgadzający i krytycznie odrzucający.

Na końcu, każda z dziewcząt, umiała napisać długi list do swojego nowego ojca. Złożyli listy i kładli ich na talerz swojego ojca na kolację. Kiedy on zobaczył tej dwie piękne pisma, on i Pani Eleanora bardzo byli zaskoczeni umiejętnościami piśmie od córki i on zapytał jak oni to uczyli, i czy oni tez mogli odczytać co napisali. To mogli robić płynnie, a oni opowiadali o ćwiczeniach w moim pokoju.

"No, teraz możecie czytać i pisać. Z tym lekcje u Konstantin chyba skończyli? " "Nie, nie chcemy dalej uczyć się o Konstantina, to jest tak miło. Jeśli chcemy, on chce nauczyć nas jeszcze liczyć. To bardzo miłe i łatwe. Proszę, proszę, chcielibyśmy uczyć się czegoś i nie bądź głupi. "



Op een dag waren de beide meisjes in mijn kamer gekomen en hadden gezien, dat ik aan mijn kleine schrijftafel iets schreef. Ze gingen aan beide vrije zijden van de tafel zitten en vroegen om papier. Vervolgens moest ik woorden opschrijven en zij tekenden ze na. Dat deden ze een uur lang geestdriftig en ze kwamen ook de volgende dagen telkens weer. De zevenjarige Eleonora vertrouwde me zeer. Ze aaide soms over mijn hand, als ik haar iets voorschreef en ze genoot er zeer van, als ik haar hand ook streelde. Soms wilde ze tijdens het schrijven op mijn schoot en vleide zich tegen mij aan. Ik merkte, dat ze veel lichamelijke tederheid en toeneiging nodig had, die ze blijkbaar te kort kwam. De oudere Magdalena was daarentegen al in die leeftijd, dat men zich van de tederheid van de ouders afwend, deze eerder als lastig ondervind. Van de andere kant was ze nog niet zo oud, dat ze haar wegen alleen kon vinden. Haar gevoelens voor mij wisselden van dag tot dag tussen vrolijk instemmend en kritisch afwijzend.


Ten slotte kon elk van de meisjes, alleen een lange brief aan hun nieuwe vader schrijven. Ze vouwden de brief op en legden hem op het bord van hun vader voor het avondeten. Toen hij de beide mooie schrijfsels zag, waren hij en Vrouwe Eleonora zeer verbaasd over de schrijfkunsten van de dochters en hij vroeg, hoe ze dat geleerd hadden, en of ze het geschrevene ook lezen konden. Dat konden ze vloeiend, en ze vertelden over de oefeningen in mijn kamer.


Nou, dan kunnen jullie nu lezen en schrijven. Daarmee zijn de lessen bij Konstantin zeker ook voorbij?’ ‘Nee, nee, we willen verder bij Konstantin leren, het is zo leuk. Als wij willen, wil hij ons ook nog leren rekenen. Dat is heel leuk en heel gemakkelijk. Alstublieft, alstublieft, wij willen zo graag iets leren en niet dom blijven.’

zaterdag 11 februari 2017

Konstantin Wegerer 66




Z Hans Ulrich również  jego siostry Magdalena i Eleonora wrócili do zamku. Także, ja radośnie powitałem ich, a oni powiedzieli mi o Stara Kamienica. Ponadto one wrócili ciągle do tematu o doświadczeniach z Elisabeth z Pertoltice. Pytali natychmiast o wizyty Elisabeth na Gryf, gdzie mieszkali, co jedli, a to, co zrobiłem z Elisabeth. Na początku myślałem, aby usłyszeć troche zazdrość w ich pytania. Jednak, zauważyłem, że były trochę zazdrosny, na sposób jak rodzice Elisabeth wypełnili życzenia ich córeczką. Już zastanawiali, czy ich matka i nowe ojciec z nimi tez mogli odwiedzić inne dzieci, którzy mieszkali daleko od Gryf, z którymi przyjaźnili w Stara Kamienica. Teraz Pani Eleanora i jej mąż podrożyli do Szwabii, gdzie chcieliśmy odwiedzić rodzinę w Sygmaringen i Hechingen. Spodziewane oni za dwa tygodnie na w Gryf.

Z ich powrót, także wróciło codzienne życie z do zamku. Pani Eleanora w Stara Kamienica tez długo rozmawiała z Bernhard von Schaffgotscha o planach na przyszłość  Hansa Ulricha i Bernhard polecił jej adwokat Schönbörner, w ramach przygotowań do studiów na uniwersytecie. Hans Ulrich bezpośredni zaprzyjaźniał z nim na krótką wizyty przedstawienie na Gryf, a teraz codziennie kilka godzin popracował i z jego książki. Kiedy pogoda pozwoliła, zrobiliśmy długie przejażdżki po południu w otoczeniu zamku i Hans Ulrich podobało widocznie, że on stał się co raz bardziej znane  w wsiach i ludzie pozdrawiali go uprzejmie.



Met Hans Ulrich waren ook zijn zusjes, Magdalena en Eleonora weer terug in de burcht. Ook hen begroette ik vrolijk, en zij vertelden me over Kemnitz. Daarbij kwamen ze steeds weer terug bij de belevenis met Elisabeth aus Berzdorf. Ze vroegen meteen naar Elisabeths bezoek aan de Greiffenstein, waar ze gewoond hadden, wat ze te eten hadden gekregen, en wat ik met Elisabeth gedaan had. Eerst dacht ik, iets van jaloezie in hun vragen te horen. Toen echter merkte ik duidelijk, dat ze een beetje jaloers waren op hoe Elisabeths ouders ingingen op de wensen van hun kleine dochter. Ze hadden zich al afgevraagd, of hun moeder en hun nieuwe vader ook eens andere kinderen konden bezoeken, die ver van de Greiffenstein af woonden, en met wie ze in Kemnitz vrienden geworden waren. Nu waren Vrouwe Eleonora en haar man op reis naar Schwaben, waar ze familie in Sygmaringen en Hechingen wilden bezoeken. Ze werden over twee weken weer op de Greiffenstein verwacht.


Met hun terugkeer, keerde ook het alledaagse leven op de burcht terug. Vrouwe Eleonora had in Kemnitz ook lang met Bernhard von Schaffgotsch over de toekomstplannen van Hans Ulrich gesproken en Bernhard had haar de jurist Schönbörner aanbevolen, ter voorbereiding op een studie aan een universiteit. Hans Ulrich had zich meteen met hem bevriend, bij een kort voorstellingsbezoek op de Greiffenstein, en nu was hij dagelijks enkele uren met zijn boeken bezig. Als het weer het toeliet, maakten we ’s middags lange ritten in de omgeving van de burcht en Hans Ulrich genoot er zichtbaar van, dat hij de dorpen steeds bekender werd en dat de mensen hem vriendelijk groetten.

zaterdag 4 februari 2017

Konstantin Wegerer 65


Kiedy Hans Ulrich znów wrócił  od Stara Kamienica do Gryf, miał też wiele do powiedzenia. Poznał wielu krewnych po raz pierwszy, od który słuchał tylko o powiedzenie. w ten sposób długo rozmawiał z Bernhard von Schaffgotscha, który mieszkał w Rohrbach i Seifersdorf. Sprawdzili ich poziom rodzina dokładnie. Ich dziadowie Anton i Kaspar Schaffgotsch, byli braćmi. Bernhard był już 42 lat, żonaty z Evą Mühlheim, który towarzyszyła mu również w Stara Kamienica. Hans Ulrich i Bernhard znaleźli podczas ich rozmowy, więcej podobieństw niż tylko o ​​ich dziadków i pradziadków. Myśleli, to samo o sytuacji bohemska i śląskich szlachetny w stosunku do cesarza i wielu pytań odnoszących się do wolności religii. Bernhard miał wiele książek, w jego bagażu z Hans Ulrich natychmiast pożyczył dwa szczególnie interesujące. Hans Ulrich był głęboko przekonany, że pozostanie w ścisłym kontakcie z Bernardem.

Hans Ulrich również znów spotkał Susanne od Raspenava. Uważał ją znowu bardzo atrakcyjne i ciekawe, i chętnie z nią wszedł w głębsze przyjaźń. Jednak Susanne nie reagowała na jego pochylenie w jakikolwiek sposób. Ona wyjaśniła mu, że wolała w ogóle nie przyjechać do Stara Kamienica. Jej rodzice to chcieli, a ona dopasowała. Na jego pytanie, co zrobił źle do niej, ona mu nie odpowiedziała. Resztę pobytu, ona uniknęła mu jak najbardziej. Mogłem czuć u Hans Ulrich, że on to smutni robił. To był chyba pierwszy raz, że to był człowiekiem który on zbliżyła przyjazny, a on odrzucone był bez żadnego wyjaśnienia. Pocieszałem go w ten sposób, że jednak są ludzie, mężczyźni i  kobiety, którzy nie odważą się powiedzieć drugiemu człowiekowi, co ich denerwuje. Ich milczenie rzadko jest złośliwość, szybsze niezdolność do wyrażania siebie. Susanne była jeszcze bardzo młody i może trochę bardziej zamknięty niż inne dziewczyny w jej wieku.

Hans von Schaffgotsch auf Krepelhof zabrał swoją kuzynkę Albrecht Wenzel, który miał około 20 lat, i dużo rozmawiał z Hans Ulrich. Albrecht był zdania, że cesarz teraz z swój imperiom z dużo części ewangelicki teraz nie tylko mógł trzymać stronie katolików i reprezentować ich interesy. Miał być tolerancyjny wobec jakiejkolwiek innej religii. Tylko w ten sposob pokój może zostać utrzymany. Albrecht wyjaśnił mu swój punkt widzenie z wielką gorliwością i Hans Ulrich był bardzo entuzjastyczny o nim



Toen Hans Ulrich weer van Kemnitz naar de Greiffenstein terug kwam, had hij dan ook veel te vertellen. Hij had veel familieleden voor de eerste keer ontmoet, die hij alleen van horen zeggen kende. Zo had hij lang met Bernhard von Schaffgotsch gesproken, die in Rohrbach en Seifersdorf woonde. Ze waren hun familiegraad precies nagegaan. Hun overgrootvaders Anton en Kaspar Schaffgotsch, waren broers. Bernhard was al 42 jaar en met Eva van Mühlheim getrouwd, die hem ook naar Kemnitz vergezeld had. Hans Ulrich en Bernhard hadden tijdens hun gesprek, behalve over hun over- overgrootvaders nog meer overeenkomsten gevonden. Zo dachten ze hetzelfde over de situatie van de Boheemse en Silezische standen ten opzichte van de keizer en over de vele vragen betreffende de vrijheid van religie. Bernhard had in zijn bagage veel boeken, waarvan Hans Ulrich er meteen twee bijzonder interessante had geleend. Hans Ulrich was er vast van overtuigd, dat hij met Bernard in nauw contact zou blijven.


Hans Ulrich had ook Susanne uit Raspenau weer gezien. Hij vond haar opnieuw zeer aantrekkelijk en interessant, en was graag met haar een engere vriendschap aangegaan. Susanne echter beantwoordde zijn toeneiging op geen enkele manier. Ze maakte hem duidelijk, dat ze het liefste helemaal niet naar Kemnitz gekomen was. Haar ouders wilden het, en daar had ze zich naar gevoegd. Op zijn vraag, wat hij haar had aangedaan, wilde ze hem geen antwoord geven. De rest van de tijd was ze hem zoveel mogelijk uit de weg gegaan. Ik kon aan Hans Ulrich merken, dat hij daar droevig over was. Het was waarschijnlijk de eerste keer, dat hij een mens vriendelijk benaderde, en hem dan zonder verdere verklaring afwees. Ik troostte hem daarmee, dat er nu eenmaal mensen waren, mannelijk of vrouwelijk, die het niet durven, een ander mens te vertellen, wat hun dwars zit. Hun zwijgen is zelden met boze opzet, eerder een onvermogen zich zelf te uitten. Susanne was toch nog heel jong en misschien een beetje meer gesloten dan andere meisjes in haar leeftijd.


Hans von Schaffgotsch auf Krepelhof had zijn neef Albrecht Wenzel meegebracht, die ongeveer 20 jaar oud was en eveneens veel met Hans Ulrich gepraat had. Albrecht was van mening, dat de keizer in de nu grote delen van het evangelische rijk niet meer alleen de kant van de katholieken mocht kiezen en hun belangen mocht behartigen. Hij moest tolerant zijn ten opzichte van elke andere religie. Alleen zo kon de bestaande vrede behouden blijven. Albrecht lichtte zijn mening met grote ijver toe, en Hans Ulrich was zeer enthousiast over hem

zaterdag 28 januari 2017

Konstantin Wegerer 64


okienica w zamku Gryf

Następnego dnia padał trochę deszcz . Dlatego usiedliśmy we wnęce okiennej wielkiej sla rycerski dla opowiadania różnych historii. Na początku chciałem, że Elżbieta usiadł naprzeciwko mnie w niszy, aby mogłem ją zobaczyć. Ale ona koniecznie musiała siedzieć obok mnie w okienica. "To jest tak miły i ciepły koło ciebie." dała jako powód, i ja zgadzałem. Położyłem moja zdrowie rękę na jej ramieniu. Jej rodzice siedzieli również w wielkiej sali i grali w szachy. Myślę, że czasami słuchali moich opowiadań. Widziałem, że często przerywali swoją grę, i spojrzeli do nas albo przez okno na krajobraz. Czułem się bardzo dobrze.

Następnego dnia, rodzina z Pertoltice odjechali. Pan od Pertoltice i jego żoną pożegnali się  i podziękowali za dwa piękny ni w zamku Gryf. Robili to z taką serdecznością, że mnie ucieszyło, bo wiedzieli bardzo dobrze, że były to bardzo ładne dni dla mnie tez. Wdzięczność w tym czasie był rozpowszechniony czucie. Większość z nich byli Pan Bog wdzięczny dla tej spokojna czas, a oni odkryli również, że wśród ludzie przez wdzięczności współżycie jest łatwiejszy i przyjemniejszy. Jednak również trafiłem na wiele moje podróże,  ludzi, którzy po prostu przyjechali na Śląsk aby być bogatszy w rosnącym dobrobycie. U nich byli inne emocje, takie jak chciwość i zachłanność tak powszechne, że nie czuli wdzięczność.

Odejście Elizabeth była bardzo wesoła. Elisabeth zapytała, czy chcę ją pomachać na pożegnanie , żeby mogła zobaczyć to przez kilka godzin. Poprosiłem ją, w jaki sposób można to zrobić. Widziała, ona że ​​nie wiał flagę na wieży zamkowej, bo nasz Pan, nie było w domu, ale w Stara Kamienica. Teraz poprosili mnie wywiesić żółtą flagę na wieży zamkowej, kolor Państwo Pertoltice. To było  dla jej długi pożegnanie, bo zamek Gryf i jej wieża z flagi było już widać z daleka. Obiecałem jej, a rodzice śmiali się, ponieważ znali zbyt dobrze specjalnymi życzenie córkę.


De volgende dag regende het een beetje. Daarom zaten we in een vensternis van de ridderzaal voor het verhalenvertellen. Eerst wilde ik, dat Elisabeth tegenover me in de nis ging zitten, zodat ik haar kon zien. Ze stond erop, zich langs me in de nis te dringen. ‘Het is zo lekker warm langs jouw.’ gaf ze als reden, en ik vond het goed zo. Ik legde mijn gezonde arm om haar schouder. Ook haar ouders zaten in de ridderzaal en speelden schaak. Ik denk, dat ze soms ook naar mijn verhalen luisterden. Ik zag, dat ze vaak hun spel onderbraken, en naar ons en door het raam naar het landschap keken. Ik voelde me heel goed.


De volgende dag reden de Berzdorfer weer verder. De Heer von Berzdorf en zijn vrouw namen afscheid en bedankten voor de twee mooie dagen op de burcht Greiffenstein. Ze deden dat met zo’n hartelijkheid, die me blij maakte, want zij wisten maar al te goed, dat voor mij deze dagen eveneens heel mooi waren. Dankbaarheid was in deze tijd een wijdverbreid gevoel. De meeste waren voor deze vredige tijd hun Here God dankbaar, en ze merkten ook, dat dankbaarheid onder de mensen het samenleven makkelijker en mooier maakt. Ik had echter ook op mijn ritten mensen getroffen, die alleen naar Silezië gekomen waren, om hier door de stijgende welstand rijker te worden. Bij hun waren andere gevoelens, als hebzucht en geldzucht zo overheersend, dat ze geen dankbaarheid voelden.


Het afscheid van Elisabeth was heel vrolijk. Elisabeth vroeg, of ik haar wilde uitzwaaien, zo, dat ze het nog urenlang kon zien. Ik vroeg haar, hoe ik dat kon doen. Ze had gezien, dat er geen vlag op de burchttoren waaide, omdat ons heerschap niet thuis was, maar in Kemnitz. Nu vroeg ze mij, om op de burchttoren een gele vlag te hijsen, de kleur van het heerschap von Berzdorf. Die werd haar dan lang uitzwaaien, want burcht Greiffenstein en de toren met de vlag kon men al van verre zien. Ik beloofde het haar, en de ouders lachten er bij, want ze kenden de speciale wensen van dochter maar al te goed.

zaterdag 21 januari 2017

Konstantin Wegerer 63


fresko w wieża rycerski w Siedlęcina

Wódz zamek jego żona cieszyła się wielkiego honoru, że musiała dbać o całej rodziny i zapraszała najpierw ich do jej w domu aż pokoje gościnny w górny zamku byli gotowe. Obudziła mężczyzn który przed chwile poszli spać i dała im serię poleceń. Ja trzymałem nadal małą Elizabeth na ręce i nie mógł tego wszystkiego jeszcze zrozumieć. Ja dopiero teraz zrozumiałem, jak poważne Pani Eleanora, a teraz tez jej rodzice tez wzięli życzenia dziecka i jak się one mogą przyczynić do ich wypełniania. To z pewnością doprowadzi do głębokiego zaufania między dziećmi i rodzicami.

Oboje usiedliśmy na ławce na podworce zamku i Elisabeth głaskała bardzo ostrożnie moje ramię. Ponadto powiedziała cicho, kilka wierszy, które nie mogłem zrozumieć, na początku. Poprosiłem ją, aby je powiedzieć na głośno. Ale ona powiedziała mi, jeżeli ona musiała pracować, to musiało być recytowany cicho. Musiałem być z tego zadowoleni, bo mogłam zobaczyć przekonany i szczęśliwą twarz Elisabeth. Po obiedzie wódz zamku pokazał Państwo z Pertoltice cały zamek. Ja poszedłem z Elizabeth przez wielką bramę i poszliśmy siedzieć w rowu wzdłuż doga zamkowe w południowe słońce,  Elizabeth przeciwko mnie.

"Proszę opowiedzieć mi ta historię Hansa z wieży rycerskiej. Jak znalazł jego żonę Magdalenę. Obiecałeś mi Pertoltice. "powiedziała ona. Opowiedziałem  jej historię dziadka o Hansa von Zedlitz, jak on powiedział mi to kilka lat temu, ponownie i ponowni. Elżbieta słuchała uważnie i spojrzała na mnie swoimi wielkimi oczami. Ja mogłem zobaczyć, jak ona całkowicie utożsamił się w tej historii, tak jakby była tam sami. Jej twarz powiedziała jej zgody, kiedy na początku Hans nie był lubiany przez Magdalena. Robiła wściekły grymasy od matkę Magdalena, kiedy powiedziałem o tym. Na końcu, jej twarzą powiedział wyczekująco, co Magdalena byłoby teraz robić, po Hans zmienił się tak bardzo w swej miłości dla Magdalena. Mogłem sobie wyobrazić, że kochała powiedzieć opowieści, jakby sama doświadczyła, wstawiono historię i ludzi i ich działań w tej historia brała w je wyobraźni. Czas szybko zleciał i musieliśmy wrócić do zamku, ponieważ miałby zmiana stróży, a głównym brama będzie zamknięta.




De vrouw van de burchthoofdman verheugde zich op deze grote eer, dat ze de hele familie moest verzorgen en verzocht de familie eerst in haar woning, totdat de gastenkamers in de bovenburcht gereed waren. Ze maakte de net ingeslapen mannen wakker en gaf hun een reeks opdrachten. Ik hield nog steeds de kleine Elisabeth bij haar hand en kon het nog niet allemaal begrijpen. Mij werd nu pas duidelijk, hoe serieus Vrouwe Eleonora, en nu ook haar ouders de wensen van het kind namen, en hoe ze bij vervullen hiervan helpen. Dat moest zeker tot een diep vertrouwen tussen kinderen en ouders leiden.


We gingen allebei op een bankje in de burchthof zitten en Elisabeth streelde heel voorzichtig mijn arm. Daarbij zei ze zachtjes een paar versjes op, die ik in eerste instantie niet kon verstaan. Ik vroeg haar, om ze hardop te zeggen. Maar ze zei me, als ze moesten werken, dat het dan heel zachtjes opzeggen moest zijn. Ik moest me daarmee tevreden stellen, want ik kon het overtuigde en gelukkige gezicht van Elisabeth zien. Na het middageten liet de burchthoofdman het heerschap uit Berzdorf, de hele burcht zien. Ik ging met Elisabeth door de grote poort, en we gingen in een greppel langs de burchtweg in de namiddagzon zitten, Elisabeth tegenover mij.


Alsjeblieft vertel me het verhaal van Hans uit de riddertoren. Hoe hij zijn vrouw Magdalena gevonden heeft. Je hebt het me in Berzdorf beloofd.’, zei ze. Ik vertelde haar grootvaders verhaal van Hans von Zedlitz, zoals hij me dit enkele jaren geleden steeds weer verteld had. Elisabeth luisterde aandachtig toe en keek me met haar groten ogen aan. Ik kon aan haar zien, dat ze zich helemaal In het verhaal inleefde, alsof ze er zelf bij was geweest. Haar gezicht vertelde haar instemming, dan Hans in het begin niet door Magdalena geliefd werd. Ze trok de boze grimassen van Magdalena’s stomme moeder, toen ik erover vertelde. Ten slotte vertelde haar gezicht verwachtingsvol, wat Magdalena nou zou doen, nadat Hans zich in zijn liefde voor Magdalena zo veranderd had. Ik kon me voorstellen dat ze van het verhalen vertellen hield, alsof ze het zelf beleefde, en de in het verhaal voorkomende personen en hun handelingen in haar voorstellingswereld opnam. De tijd vloog voorbij. We moesten weer terug naar de burcht, want er zou een wissel van de wacht plaatsvinden, en de hoofdpoort zou gesloten worden.




zaterdag 14 januari 2017

Konstantin Wegerer 62



Po ślubie w kościele Stara Kamienicki gośćmi poszli do wielkiej sali zamku aby szczęśliwy parę wyrazić swoje gratulacje. Kiedy rodzina z Pertoltice stała przed dla pary, mała córka Elizabeth nagle klęknęła przed Pani Eleanora i zapytała, gdzie był Konstantin. Ona już szukał wszędzie w Stara Kamienica, a on obiecał jej w Pertoltice że on będzie powiedzieć jej kilka fajne historie. Pani Eleonora od razu wiedział, od kto chodzi. Wzięła dziewczynkę na kolanach i powiedziała jej całą sprawę o moja rana.

Goście weselni byli bardzo zaskoczeni tym przerwaniem złożyć gratulacje, a potem zwrócił się do rodziców z powodu tej długiej rozmowy. Pani Eleanora najpierw chciała pocieszyć sobie Elisabeth, że na pewno kogoś odpowie jej wiele historii, ale Elizabeth nie chciała o tego słuchać. Pani Eleanora znała to bardzo dobrze z jej Eleonora i na końcu proponowała że cala rodziny w drodze powrotnej do Pertoltice pójdzie razem do Gryf, aby ja córka, jak uzgodniono jeszcze może powiedzieć historie. Zamek, przeczesz był teraz jeszcze pusty, ponieważ rodziny Schaffgotschów i Hohenzollernów i duża liczba pracowników nadal pozostanie kilka dni w Stara Kamienica. Z tym Pan von Berzdorf wziął pismo od Pani Eleanora, które potwierdził to wszystko dla wódz zamku. Powiedział tez, że starszy brat Elżbiety był na koniu, a już pojechał do domu, do Pertoltice, aby tam rozpocząć pracę wiosenne.


Na de trouwerij in de Kemnitzer kerk gingen alle gasten in de grote zaal van het slot bij het bruidspaar hun gelukswensen uitspreken. Toen de familie uit Berzdorf voor het paar stond, knielde de kleine dochter Elizabeth plotseling voor Vrouwe Eleonora en vroeg waar Konstantin toch was. Ze had hem al overal in Kemnitz gezocht, hij had haar in Berzdorf beloofd, noch enkele mooie verhalen te vertellen. Vrouwe Eleonora wist meteen om wie het ging. Ze nam het kleine meisje op de schoot en heeft haar het hele voorval omtrent mijn verwonding verteld.

De bruiloftsgasten waren erg verbaasd over deze onderbreking van de felicitaties en vroegen later de ouders naar de reden van het lange gesprek. Vrouwe Eleonora wilde eerst zelf Elisabeth troosten, dat ze later zeker van iemand vele verhalen zou horen, maar Elisabeth wilde hier niet van horen. Vrouwe Eleonora kende dat heel goed van haar Elisabeth en stelde ten slotte voor, dat de familie op de terugweg naar Berzdorf ook bij de Greiffenstein langs zou gaan, zodat ik de dochter, zoals afgesproken toch de verhalen kon vertellen. De burcht was nu toch helemaal leeg, want de families Schaffgotsch en Hohenzollern en een groot deel van het personeel zouden nog enkele dagen in Kemnitz blijven. Daarbij haalde de Heer von Berzdorf een schrijven van Vrouwe Eleonora tevoorschijn, die dit alles bij de burchthoofdman bevestigde. Hij vertelde ook, dat Elisabeths oudere broer te paard was, en nu al naar huis, naar Berzdorf gereden was, om daar met het voorjaarswerk te beginnen.

zaterdag 7 januari 2017

Konstantin Wegerer 61

zamek Gryf 

Pewnego dnia zobaczył stróż na ścianie, liczba osób pochodzący z strony Mirsk, który chodzili koło zamku kierunku Gryfów. On wołał człowiek do siebie i zapytał, co było przyczyną wędrówki. Tak słyszałyśmy, że człowiek z Krobica kradł  worek zboża i został skazany dzień temu w Gryfów. Dzisiaj ma wykonywane publicznie egzekucja mieczem. Wiele osób z Krobica i Mirsk byli na drodze, aby zobaczyć to na własne oczy. Musiałem myśleć o sługi jazda, która została potraktowana bardzo łaskawie przez Pani Eleonora. Sędziowie w Gryfów rządzili podobno bardzo wiele ścisły.

Dzień ślubu 29 maja, minęło dla nas na zamku spokojne i bardzo cichej. To był dzień z pięknym wiosenna pogoda z dużą ilością słońca.

Dwa dni późni nagle zatrzymał się mały wóz do podróży przed brama i pozwolono do środku. Byłem bardzo zaskoczony, kiedy zobaczyłem jak cały rodzinę Pana von Berzdorf wysiedla. Najpierw wysiedlała dziewczynka, która powiedziała historii o "biała Janusz" i podbiegł do mnie: "Konstantin, Konstantin, oh jak dobrze, że żyjesz!" Stała przed mnie stać i jej twarz rozpromieniła mnie radośnie. Przycisnąłem ją do mnie z moim dobrym ramienia i pogłaskałem ją po włosach i plecach. Rodzice przyszli do mnie, a potem usłyszałem całą historię o ślubie w Stara Kamienica.



Op een dag zag de uitkijkpost op de muur een aantal mensen vanuit Friedeberg komen, die aan de burcht voorbij richting Greiffenberg liepen. Hij riep een man dichterbij en vroeg, wat de reden van de wandeltocht was. Zo hoorden we, dat een man uit Krobsdorf een zak graan gestolen had en een dag geleden in Greiffenberg veroordeeld was. Hij zou vandaag door het zwaard publiekelijk geëxecuteerd worden. Vele mensen uit Krobsdorf en Friedeberg waren daarom onderweg, om dit met eigen ogen te zien. Ik moest aan de ruiterknecht denken, die door Vrouwe Eleonora zeer genadig behandeld was. De rechters in Greiffenberg oordeelden blijkbaar zeer veel harder.

Zo ging dan ook de dag van het huwelijk, 29 mei, bij ons in de burcht zeer rustig voorbij. Het was een dag met een heerlijk voorjaarsweer met veel zonneschijn.

Twee dagen later stopte plots een kleine reiswagen voor de poort en werd binnen gelaten. Ik was zeer verbaasd, toen ik de familie van de heer von Berzdorf zag uitstappen. Als eerste kwam het kleine meisje, dat me in Berzdorf het verhaal van ‘der weisse Johann’ verteld had, uit de wagen gesprongen en rende op me toe: ‘Konstantin, Konstantin, wat mooi, dat je nog leeft!’ Ze bleef voor me staan en haar gezicht straalde me vrolijk aan. Ik drukte haar met mijn gezonde arm iets tegen me aan en streelde over haar haren en rug. Ook de ouders kwamen naar me toe , en toen hoorde ik het hele verhaal, over de bruiloft in Kemnitz.


zaterdag 31 december 2016

Konstantin Wegerer 60

Stara Kamienica


Na początku cieszyłem się być sam w zamku górnego. Szedłem przez pokoje, wszystko obejrzałem uważnie i poczułem się wódz zamku lub Pana zamku. Dopiero teraz zauważyłem, że w ten ludziom pusty zamek, jak blisko żyjemy tu razem w małym zamku. Wszystkie pokoje były dość małe, a zwykle kilka osób mieszkali w jeden pomieszczeń. Ale ja byłem już przyzwyczajony, od wieża rycerski na Bobru. Usiadłem łagodni w jednej z nisz okiennych w dużej sali rycerski, tak żeby nie było ciśnienia na moim ramieniu i spojrzałem około południa na chmury i pogoda. Tak mogłem siedzieć godzinami i zbadać moje myśli. Oczywiście myślałem o weselu w Starej Kamienia i policzyłem ludzi który ja znam. Sam był zaskoczony z wynika. Oprócz ludzi który znam od tutejsze zamku, znam jeszcze więcej niż sześćdziesięciu z całego okolice. Najchętniej i najdłuższy myślałem oczywiście o Hans Ulrich i jego dwóch sióstr.

Już po trzech dniach miałem dość chodzić w górnym zamku i siedziałem w ciągu dnia tylko w słonecznym domu wódz zamku. Zostali tylko czterech mężczyzn w zamku, który w zmiana sześć godzin dyżurów byli na mur zamku. Kiedy wrócili do wódz zamku, zawsze było to ciekawe rozmowy, dopóki oni poszli odpoczywać. Tez miałem nadzieję, że przybędzie od czasu do czasu wiadomości z Stara Kamienica.


In het begin genoot ik van het alleen zijn in de bovenburcht. Ik wandelde door de ruimtes, bekeek alles nauwkeurig en voelde me een burchthoofdman of kasteelheer. Nu pas, in de mensenlege burcht merkte ik, hoe dicht we hier op elkaar leven in de kleine burcht. De kamers waren allemaal behoorlijk klein, en meestal woonden meerdere mensen in een ruimte. Maar daar was ik al aan gewend, van de riddertoren aan de Bober. Ik ging gemakkelijk zitten in één van de vensternissen van de grote ridderzaal, zo dat er geen druk op mijn schouder kwam en keek tegen de middag naar de wolken en het weer. Zo kon ik urenlang zitten, en mijn gedachten nagaan. Natuurlijk dacht ik aan aan het bruiloftsgezelschap in Kemnitz, en telde de mensen op, die ik daar kende. Ik was zelf verbaasd over de uitkomst. Behalve de mij hier van de burcht bekende mensen, waren er nog meer als zestig uit de hele omgeving. Het liefste en ook het langste dacht ik natuurlijk aan Hans Ulrich en zijn beide zussen.


Al na drie dagen werd ik het rondhangen op de bovenburcht moe, en hield me overdag alleen nog in de zonnige woning van de burchthoofdman op. Er waren vier mannen op de burcht gebleven, die zich in een wachtdienst van zes uur op de burchtmuur aflosten. Als ze dan bij de burchthoofdman terugkwamen, was er steeds een interessant gesprek, totdat ze gingen rusten. Ook hoopte ik, dat er van tijd tot tijd nieuws uit Kemnitz zou arriveren.

zondag 25 december 2016

Konstantin Wegerer 59




Ta część zamku leżała na południe i przez małe okienko słońce świeciło w moim pokoju. Hans Ulrich regulował że moi stol do pisane był już w moim pokoju. Trochę zmęczony instalowałem się na moim krześle. Potem pukała ktoś na drzwi i przed miałem czas cos woląc, otworzyło się drzwi. Magdalena i Eleonora wsiedli do środka. Oba były najwyraźniej zaskoczony, aby mieć takiego młodego człowieka przed nim. Choć oni prawdopodobnie słyszeli wiele o Hans Ulrich i mnie podczas rozmów przy stole,one wyobrażali się starszego mężczyznę. Magdalena tłumaczyła w sposób aby powiedzieć: "Myślałam, że już masz prawdziwą brodę, ale jesteś jeszcze chłopcem". Przywitałem ich z kilkoma zabawnymi słowami. Zaczęli chichotać i śmiać się, i odchodzili. Kilka tygodni temu nie chciałem iść do zamku górnego, a teraz zacząłem już czuć się tu jak w domu.

Kilka dni później odjechała całą rodzinę Schaffgotschów z Gryfów do Stara Kamienica. Kilka wozów zostały załadowane z szafami do ubranie. Na innych wozów była naczynia, sztućce, garnki i patelnie, prawie cały inwentarz kuchenne poszło na trasie, w tym personel. Tylko bardzo mała grupa z załoga została aby chronić zamek. Wszyscy byli starcze mężczyzn. Młoda dziewica, którzy tak dobrze zadbała u mnie wyciągała smutną twarz, bo musiała zostać w zamku. Dlatego rozmawiałem z Pani Eleanora. Powiedziałem jej, że moge się już troche opiekować sam siebie. W nagłych przypadkach wódz zamku i jego żona byli, który mógłby mi pomóc. Poradziłbym się dobrze bez dziewicy, bo ona chciała być z innych sług iść na weselu w Stara Kamienica. Pani Eleanora chętnie się zgodziła, bo w Stara Kamienia można wykorzystać każdą parę rąk. Więc na końcu byłem sama w zamku górnego. Tylko jeden stary strażnik siedział przy głównej bramie. Od czasu do czasu, zamknął ją i zrobił rundę podczas całego górnego zamku. Tak to czasem zdarzało się, że musiałem czekać godzinę, zanim udało mi się przejść przez bramę do zamku dolnego, aby iść na kolację u wódz zamku.


Dit deel van de burcht lag op het zuiden en door een klein raampje scheen de zon in mijn kamer. Hans Ulrich had ook al mijn schrijftafel laten brengen. Ik liet me een beetje vermoeid op mijn stoel zakken. Toen werd er op de deur geklopt, en voor ik iets kon zeggen, werd de deur geopend. Magdalena en Eleonora kwamen naar binnen. Beiden waren schijnbaar verrast, om zo’n jongeman voor zich te hebben. Ze hadden waarschijnlijk tijdens de gesprekken aan tafel weliswaar veel over Hans Ulrich en mij gehoord, maar zich daarbij een oudere man voorgesteld. Magdalena drukte dat daardoor uit, dat ze zei: ‘ Ik dacht, dat je al een echte baard had, je bent echter nog een jongen.’ Ik begroette ze met een paar grappige woorden. Ze begonnen te giechelen en te lachen, en vertrokken weer. Een paar weken geleden wilde ik niet naar de bovenste burcht, en nu begon ik me hier al thuis te voelen.


Enkele dagen later reisde de hele familie Schaffgotsch van Greiffenberg naar Kemnitz. Meerdere wagens werden met kleerkasten beladen. Op andere wagens kwam serviesgoed, bestek, potten en pannen, bijna de hele keukeninventaris ging op reis, inclusief het personeel. Slechts een heel kleine bezetting bleef ter bescherming van de burcht achter. Het waren allemaal oude mannen. De jonge maagd, die me tot dan toe zo goed verzorgd had, trok een droevig gezicht, omdat ze ook op de burcht moest blijven. Daarom sprak ik met Vrouwe Eleonora. Ik vertelde haar, dat ik nu al vrij goed voor mezelf zorgen kon. In geval van nood waren de burchthoofdman en zijn vrouw er nog, die me helpen konden. Ik kon goed zonder de maagd, want zij wilde graag met de andere bedienden bij het huwelijk in Kemnitz zijn. Vrouwe Eleonora stemde graag toe, want in Kemnitz kon elk paar handen gebruikt worden. Zo was ik tenslotte helemaal alleen in de bovenste burcht. Slechts één oude wacht zat bij de hoofdpoort. Van tijd tot tijd sloot hij die en maakte een ronde door de hele bovenburcht. Zo kwam het wel eens voor dat ik een uur moest wachten, voor ik door de poort naar de beneden burcht kon gaan, om daar bij de burchthoofdman naar het avondeten te gaan.

zaterdag 17 december 2016

Konstantin Wegerer 58

gorny czesc zamku

Kiedy zapytałem, jak poszło przygotowuje do ślubu, dopiero wtedy zauważył, że było to już w ciągu dwóch tygodni. Na pewno nie wolno mi było wziąć udział w uroczystościach, ja w każdym razie nie mogłem ich pomagać, z mojego zepsuty barku i moje nieruchome ręka.

Dziewica powiedziała mi, że Hans Ulrich był ze mną na co dzień, a kilka godzin siedział u moim łóżku. Ona zawsze pozostawała wtedy jakiś czas, ponieważ było to bardzo wyruszający jak Hans Ulrich pogłaskał moja rękę i rannych ramię i co mówił do mnie. Wkrótce on sam przyszedł do mojego pokoju i ucieszył się na mój widok wreszcie widać że odzyskałem przytomność. Spojrzał na mnie i pokazali się łzy w jego oczach:

"Tak się balem o ciebie, ale teraz na szczęście to skończyła. Jestem taka szczęśliwa! Moja mama ze mną długa rozmawiała. Musisz teraz prowadzić do nas w górnego zamku i mieszkać w pokoju obok mnie. Tam będziesz również w najbliższej przyszłości mieć dobry opieki. Dziewica który ci opiekuje tutaj, tu to tez będzie robić aż wrócisz do pełnego zdrowia. Moja mama rozmawiała również z wódz zamku. W przyszłości nie będziesz jazda sługę, ale mój kamerdyner. Mam nadzieję i życzę  się, aby z tym zgodzić." Przytaknęłam wesoło tak, bo miałem bardzo suche gardło i mówienie nadal było bardzo trudne. Kilka dni później mogłem już troche chodzić samo i pokuśtykał do pokoju w górnej części zamku, który został przydzielony do mnie. To był bardzo mały pokój między pokoj Hans Ulrich i pokoju z jego dwie siostry Magdalena i siedem-letnia Eleonora.



Toen vroeg ik hoe het met de voorbereidingen van het huwelijk ging, merkte ik pas, dat het binnen twee weken al zover was. Met zekerheid mocht ik niet aan de feestelijkheden deelnemen, ik was sowieso niet van nut, met mij kapotte schouder en mijn onbeweeglijke arm.

De maagd vertelde me, dat Hans Ulrich elke dag bij me geweest was, en enkele uren aan mijn bed gezeten had. Zij was daar steeds nog enige tijd bij gebleven, zo ontroerend was het hoe Hans Ulrich mijn hand en verwonde arm streelde, en daarbij met me gesproken had. Al gauw kwam hij zelf naar mijn kamer en was blij, om me eindelijk weer bij bewustzijn te zien. Hij keek me aan, en er kwamen tranen in zijn ogen:

Ik heb zo’n angst om je gehad, maar nu is het gelukkig voorbij. Ik ben zo blij! Mijn moeder heeft lang met me gesproken. Je moet nu toch bij ons in de bovenste burcht trekken en in de kamer naast me wonen. Daar zal je de komende tijd ook een goede verzorging krijgen. De maagd die je hier verzorgt heeft, zal dat later ook boven doen, totdat je weer helemaal gezond bent. Mijn moeder heeft ook uitvoerig met de burchthoofdman gesproken. In de toekomst zal je geen ruiter knecht meer zijn, maar mijn kamerdienaar. Ik hoop en wens me, dat je het hier mee eens bent’ Ik knikte vrolijk ja, want ik had een hele droge keel en het spreken ging nog heel moeilijk. Enkele dagen later kon ik alweer alleen lopen en hompelde naar de kamer in de bovenburcht, die me toegewezen was. Het was een heel kleine kamer tussen de kamer van Hans Ulrich en de kamer van zijn beide zusjes Magdalena en de zevenjarige Eleonora.